Komentarze

• defiler (193.106.130.*) (2018-12-16 14:47:56)

  Z jakiego powodu trafiła w krzaki niedlugo po rewizji?

   
• Abc (*.dynamic.chello.pl) (2018-12-16 15:21:52)

  No właśnie - czemu wrasta zamiast jeździć?

   
• bisu (*.net.cybernetwmw.com) (2018-12-16 17:47:26)

  a nie było tak, że po iluś tam latach dla ET22 trzeba było zrobić im P5.

   
• TKi3-120 (2018-12-16 21:07:05.786048)

  Jeśli mnie pamięć nie myli - w 2010 roku weszły nowe wytyczne w DSU dla ET22: jeśli lokomotywa od nowości nie miała wykonanej NG w ciągu 32 lat/przejechanych 3 mln km od produkcji, to musiała iść na NG lub trwale w krzaki. Jako, że sprzętu zdatnego do jazdy po przebytych już NG było od liku, a także sam koszt wykonania NG był nader wysoki, to odstawiano te lokomotywy. Nawet jeśli chwilę wcześniej przeszły naprawy rewizyjne. Niebawem zmieniono zapisy, ale wszystkie maszyny wyprodukowane do 1979 odstawiono, natomiast maszyny zbudowane później mogły wrócić do jazdy po przejściu rozszerzonej NR. I mogą tak przechodzić rozszerzone NR zamiast NG aż do osiągnięcia limitu 3,5 mln km.

   
• Kamil Sikora (2018-12-16 22:05:04.471202)

  +1

  Zgadza się, zmiany w DSU dla serii ET22 weszły w życie pod koniec września 2010 roku a lokomotywy odstawiano najliczniej pod koniec tego miesiąca. Wielka szkoda, że wprowadzono te zmiany w tak bezmyślny i prymitywny sposób co poskutkowało wyłączaniem z eksploatacji z dnia na dzień całkowicie sprawnych maszyn, które nagle za sprawą urzędniczej decyzji stały się niesprawne i niezdatne do eksploatacji... Może założenie wprowadzenia takich przepisów było słuszne bo miało zmotywować firmę do przeprowadzenia programu napraw głównych i modernizacji dużej grupy maszyn serii ET22 no ale jednak realny skutek był taki, że w następnych latach konieczne było liczne przeprowadzanie napraw rewizyjnych ET22 z powodu braków taborowych. Wspomniana modernizacja zaś z powodu wysokich kosztów (blisko lub ponad 2x wyższych niż napraw P4/2 o zakresie rozszerzonym) do dziś nie doszła do skutku w liczbie większej niż kilkanaście egzemplarzy i to pomimo tego, że maszyny z serii ET22-12xx (201El) są bardzo udane i chwalone przez maszynistów. Wiele również nie wskazuje na to, żeby miała ona nastąpić w następnych latach z powodów finansowych oraz skupieniu się zakładu w Ostrowie Wielkopolskim na modernizacji maszyn serii ET41. Obecnie zaś w trakcie napraw P4/2 (po następnej zmianie przepisów drugich już z kolei) jest wiele maszyn w wieku 38-39 a nawet blisko 40 lat w wyposażeniu zbliżonym do fabrycznego, które już dawno powinny przejść naprawy P5. Dobrze jednak, że z serią ET41 nie popełniono takiego błędu jak z ET22 i po wprowadzeniu do jej DSU zapisu o limicie wiekowym 32 lat pomiędzy P5 do tychże napraw są kierowane jedynie maszyny, które osiągną przebiegi miedzynaprawcze lub utracą ważność ŚST.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: